Jak zacząć inwestowanie na giełdzie

    Jeśli nie rwiesz włosów z głowy gdy Twoja drużyna w ostatnich minutach traci gola, jeśli nie jesteś notorycznym śpiochem lecz lubisz uporządkowany tryb życia, nie przepadasz za grami hazardowymi a masz do dyspozycji trochę gotówki - którą i tak wydasz na ciuchy, benzynę lub przyjemności - to mogą być pierwsze sygnały do tego abyś spróbował/a swoich sił na rynkach finansowych - czyli na giełdzie. Pamietaj że bez tych symptomów też możesz zostać traderem :)
   Jeśli już postanowiliśmy że sami będziemy odkładać na własną emeryturę i porządne wakacje - należy postawić pytanie - co dalej?? Opiszę teraz jak przysłowiowo "do tego się zabrać"


1.  Jeżeli lubisz czytać, polecam na początek trochę teorii, to ona nas wprowadzi w tajniki giełd , poznamy klika podstawowych zwrotów - typowych dla traderów. Dobrze żebyś wiedział co to jest analiza techniczna i analiza fundamentalna oraz czym się różnią. Czym jest "opór" a czym "wsparcie". Polecam lektury - "Forex dla Bystrzaków", "Zawód Inwestor Giełdowy" oraz typowe książki dla początkujących.


2.  Jeśli z lekturami szkolnymi byłeś na bakier (tak jak ja) , lecz mimo to wiesz już czym są analizy, znasz takie pojęcia jak: pips, swap, stop loss, kontrakty terminowe, spread, hossa, bessa itp., możesz w miarę swobodnie zająć się instalowaniem platformy inwestycyjnej. Dobrze by było, aby owa platforma była w przyszłości wykorzystana jako rachunek rzeczywisty, nie będziesz tracić cennego czasu na poznawanie innej. Poszukujemy zatem odpowiedniego domu maklerskiego i otwieramy rachunek demonstracyjny. Ja osobiście korzystam z usług BOSSA.PL (BOŚ Bank), nie tylko dlatego że zajmuje czołowe miejsca w rankingach. Gdy zakładełem swój rachunek nie była jeszcze tak znana. O wyborze brokera będę pisać w oddzielnym poście.


3.   Kwota jaką trzeba dysponować aby móc inwestować?? Można zacząć nawet od 50 zł.(niektóre platformy dają takie bonusy) , lecz należy pamiętać o ważnej zasadzie: staraj się inwestować nie więcej niż 5% swojego kapitału, chyba że masz naprawdę szczęśliwy dzień :) Proponuję zacząć od 10 000zł, jeśli utrzymasz taki stan portfela przynajmniej przez miesiąc, będzie to dowód na to że byłeś bardzo ostrożny i inwestowałeś niewielkie kwoty. Ale jeżeli stracisz znaczną część swojego depozytu, może to oznaczać o Twojej rozrzutności albo przypadkowych transakcjach.


4.   Bądź jak lampart - czekaj na właściwą chwilę, moment. Jest to inteligentny łowca - potrafi czekać kilka godzin nim zaatakuje. Tak też jest na rynkach. Wystarczy że zrobisz na początek jedna transakcję dziennie lecz ważne aby była zakończona zyskiem. Doświadczeni traderzy realizują kilka transakcji w roku, zarabiając przy tym ogromne pieniądze. Obserwuj, wyciągaj wnioski, ucz się a swoja naukę wykorzystuj do realizacji zysków.


5.   Wybór wykresu - zarówno wykres liniowy, jak i świecowy, daje możliwość głębokiej analizy technicznej. Ja jestem zwolennikiem - świecowych wykresów - bardziej obrazują to co się dzieje na rynku w danym momencie.


6.   Pierwsza transakcja - gdy już wybierzemy w miarę płynny instrument finansowy jak np. EUR/USD. złoto, ropa, GBP/USD, indeksy, zlecamy "kupno" lub "sprzedaż". Na jednym i na drugim możemy zarabiać.
Sprzedawaj na szczycie, kupuj w dołku - przecież to takie proste :):)
Na platformach inwestycyjnych zawieramy transakcje za pomocą tzw "lotów". Na początek radzę aby wartość nabywanego aktywa była nie większa niż 0.20 lota. BOSSA posiada kalkulator który pokazuje nam wartość lotów dla poszczególnych aktywów.


Czekam na pytania i uwagi od Was
Powodzenia